Dla kogo TVP?
De gustibus non est disputandum – ta znana łacińska maksyma głosi, że o gustach się nie dyskutuje. O co tak naprawdę chodziło Rzymianom? Czy to znaczy, że nie powinno się wymieniać opinii na temat...
De gustibus non est disputandum – ta znana łacińska maksyma głosi, że o gustach się nie dyskutuje. O co tak naprawdę chodziło Rzymianom? Czy to znaczy, że nie powinno się wymieniać opinii na temat...
Pojutrze nasz bliźniaczy blog świętuje kolejne urodziny. Cztery lata temu tekstem „Startujemy” [LINK] rozpoczęłyśmy wspaniałą przygodę razem z naszymi Czytelnikami, których grono stale się powiększa. Za to współtworzenie środowiska poważnej, rzeczowej debaty jesteśmy bardzo...
Coraz częściej słyszymy je na ulicy, z ust ludzi w bardzo różnym wieku, kobiet i mężczyzn, dziewcząt i chłopców, a nawet dzieci. Bez zawstydzenia czy skrępowania. Wulgaryzmy zagościły we współczesnej literaturze, filmie, a nawet...
Kiedy Tomasz Lis napisał na Twitterze „Gdy nadchodzi zamordyzm radykalizmem staje się nawet tabliczka mnożenia. Szczególnie 2+2=4” wydawało mi się, że już nic głupszego i bardziej infantylnego wymyśleć się nie da. A jednak okazało...
Kabaret ma w Polsce ponad stuletnią tradycję. Śmiech pozwalał przetrwać najtrudniejsze czasy – wojny, okupację, ponure lata komunizmu, szalejącą cenzurę. Właśnie wtedy można było liczyć na nić porozumienia twórców, którzy potrafili przemycać oczekiwane między...
Do niedawna myślałam, że zwracanie się do księdza czy wypowiadanie się o nim z użyciem formy „pan” (podobnie „pani” wobec siostry zakonnej) jest ostentacją stosowaną wyłącznie przez wojujących ateistów pokroju Krzysztofa Pieczyńskiego czy awangardowych...
Są błyskotliwi, inteligentni, oczytani i ciekawi świata. Znają problemy środowiska akademickiego i uczelnie, na których pracują. Redaktorzy akademiccy mają wyższe wykształcenie, niekiedy stopnie doktora i choć są różnych specjalności, od elektroniki i matematyki na...
Czy można pełnomocnikowi prawnemu firmy zarzucić współudział w wyprowadzaniu pieniędzy, których dopuścili się członkowie zarządu? I to nie tylko bez jakichkolwiek dowodów, ale nawet koicydencji czasowej? Okazuje się, że można. Zrobiła to telewizja publiczna,...