Leniwe naleśniki i pochwała lenistwa

IMG_4905

Wszyscy znają leniwe pierogi, choć to właściwie nie pierogi, tylko kluski z sera. Bo zamiast lepić ciasto i nadziewać zmielonym twarogiem, łatwiej wszystko razem wymieszać, czyli ser, jajka i mąkę, a potem uformować kluski, zrobić na nich nożem kratkę i ugotować. Podawane z bułką tartą przysmażoną na maśle i posypane cukrem są znakomite. A ile pracy mniej niż przy pierogach! Stąd nazywają  się leniwe.

Podobnie z naleśnikami z serem, które mój mąż uwielbiał. Chcąc sobie życie ułatwić, wymyślił placki. Bo tak jak z pierogami, można wszystko wymieszać i usmażyć. A więc do serka homogenizowanego dodajemy jaja (dwa na jeden kubek serka), trochę kefiru i tyle mąki, aby ciasto było wystarczająco gęste, ale nie za twarde. Formujemy z niego nieduże placki i smażymy na rozgrzanym tłuszczu (olej, oliwa może być smalec lub sklarowane masło). Podajemy gorące, posypane cukrem lub cukrem pudrem. Czyż to nie proste?

DSCN6671

Bo dzięki twórczemu lenistwu często dochodzi do różnorodnych wynalazków, nie tylko kulinarnych.

Ot choćby przykład matematyczny (pisała o tym moja siostra w Dekalogu nauczania matematyki – https://twittertwins.pl/dekalog-nauczania-matematyki/). Nauczyciel, chcąc uspokoić uczniów, kazał im zsumować liczby całkowite od 1 do 100. Jednym z nich był Karol Gauss, któremu nie chciało się tak żmudnie liczyć. Zauważył jednak, że, gdy napiszemy tak:

1       +   2 + … + 99 + 100

100 + 99 + … +    2 +      1

i zsumujemy poszczególne składniki z obu wierszy, to za każdym razem otrzymamy 101. A że ich jest 100, to razem będzie 100 x 101, czyli 10100, a więc podwójna suma liczb całkowitych od 1 do 100. Wystarczy więc podzielić ją przez 2 i wynik gotowy, czyli 5050.

Jakież było zdziwienie nauczyciela, gdy Karol po kilku minutach podał gotowe rozwiązanie. A przy okazji wymyślił wzór na sumę liczb całkowitych od 1 do n, czyli:

1 + 2 + … + n = n(n+1)/2

Widać, że lenistwo bywa pożyteczne i twórcze.

Małgorzata Wanke-Jakubowska

Absolwentka Uniwersytetu Wrocławskiego, z wykształcenia matematyk teoretyk, specjalista public relations, przez 27 lat była pracownikiem Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu i przez 18 lat rzecznikiem prasowym tej uczelni. Po studiach pracowała w Instytucie Matematycznym Uniwersytetu Wrocławskiego na stanowisku naukowo-dydaktycznym; jej zainteresowania naukowe dotyczyły algebry ogólnej.

Możesz również polubić…

1 Odpowiedź

  1. igormertyn@gmail.com' Igor Mertyn pisze:

    Napisałem, że najlepsze przepisy powstały z biedy. Dodam, że może nawet najsmaczniejsze. Znam smak i wiem jak robić kluski leniwe ale naleśniki leniwe? To dla mnie nowość! Z lenistwa ale też z braku pieniędzy robiłem racuchy. Proste, tanie i zapychające. Przepis a jakże miałem od babci. Kreatywnej mistrzyni kuchni niedostatku czasów PRL. Przepis był prosty – mąka, mleko zsiadłe, jak mówił bohater filmu św.p. Barej -„wiesz Pan mleko ma najszybszy transport bo się inaczej ssiada” (może nie dosłownie ale blisko),jajko, biały ser, drożdże, sól. Można zastąpić ser biały jabłkami, marchwią lub szpinakiem. Najlepsza wersja to z rozdrobnionym białym serem, przynajmniej dla mnie. Babcia nauczyłam mnie, by mleko zsiadłe było lepsze dobrze je zmieszać ze szklanką mleka przegotowanego. Ale to wersja dla bardziej wymagających. Przyjemność pieczenia i gotowania, doprawioną ukończeniem szkoły średniej w tym kierunku, wyniosłem z domu babci. Teraz to bardziej doceniam, szczególnie kiedy mój chleb znika ze stołu jak ten pieczony przez babcię. Z wiedzą wyniesioną z domu oraz szkoły średniej, niezdając egazminu do Szkoły Filomowje wylądowałem jako inspicjent w Teatrze Dramatycznym w Legnicy. Nie będę opisywał szczegółów życia teatralnego ale generalnie w domu aktora, „dewolaje i Bombaje” były rzadkością. Robiąc racuchy z białym serem z zsiadłego mleka, którego nie brakowało w lodówkach młodych aktorów i aktorek, potrafiłem wykarmić pół domu. Szczególnie gdy z końcem miesiąca środki finansowe dramatycznie się kurczyły. Było łatwo i przyjemnie. A jak kotś miał konfitury to, to była już uczta!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *